wtorek, 29 kwietnia 2008

Koniec sezonu regularnego

Nie odbyła się dziś zadna bitwa Ligi WFB, ale nie zmienia to faktu, ze zgodnie z ustaleniami dziś zakończył się sezon regularny i w maju rozpoczynają sie Puchary. Przypominam wszystkim niekumatym, iz gracz z pierwszego miejsca gra bitwe z graczem z miejsca ostatniego, gracz z drugiego miejsca tabeli gra mecz z graczem z miejsca 7.go i tak dalej... Zgodnie z regułą pucharów, zwycięzca bitwy przechodzi dalej - dzięki temu na początku czerwca powinniśmy znać najlepszego gracza WFB w Black Ork!

Cóz zatem dziś miało miejsce w Black Ork? Towarzyska bitwa gobosów z elfami, towarzyska bitwa elfów ze skavenami, towarzyska bitwa wysokich elfów z mumiami, a potem poprawka, drugi generał elfów ruszył towarzysko na mumie... I tak sobie miło płynął battlowy czas...

Tymczasem na środkowym stole odbywały się pokazy Infinity organizowane przez Obiego. Gra jest bardzo szybka, zdobyła pozytywny odbiór, na pewno zagości na naszych stołach bo na 100% będą już dwie armie w klubie. Olbrzymią - z mojego punktu widzenia - zaletą Infinity jest bardzo szybka rozgrywka, kule śmigają pomiędzy ruinami jak oszalałe, a trup ściele się gęsto!

Oczywiście tradycyjnie odbyła się także rozgrywka w Galaxy Truckera oraz seria gier w Crokinole.

środa, 23 kwietnia 2008

11 kolejka Ligi

Zaczęło sie tradycyjnie, czyli najbardziej strategicznie zachowywali sie goscie z koła planszowego :) Wyciagneli z worka wielkie pudło Tide of Iron, potężnej gry strategicznej, ktorej akcja dzieje sie w czasie II wojny swiatowej i zaczeli do zmudnego ustawiania modeli oddzialow, rozdzielania zetonow i przygotowywania scenariusza bitwy.

Tymczasem na odcinku Liga WFB rozegrano ledwo jedna bitwe - Dodo zmierzyl sie z Mackiem, byla to wiec bitwa Bladych Elfow z Zielonymi Mordami. Wygraly Blade elfy, choc nieznacznie, 13:7. O ile obserwowalem fragmenty bitwy, szala przechylala sie raz na jedna, raz na druga strone. Tym samym Wysokie Elfy pną się w górę w tabeli uciekając spod topora, jakim jest spotkanie z najlepszymi graczami ligii.

W najblizszy wtorek, 29 kwietnia rozgrywamy ostatnie bitwy sezonu regularnego i w pierwszy wtorek maja rozpoczyna sie faza pucharowa. Ha!

środa, 16 kwietnia 2008

10 kolejka Ligi

Wtorkowe spotkanie stało pod znakiem niechęci do Battla, co jest o tyle zaskakujące, ze nasz klub to klub miłośników Warhammer Battla. Dziwne rzeczy dzieją sie na tym świecie.

Wpierw pojawił się Łukasz z Maćkiem oraz Andrzej i zasiedli do Galaxy Truckera. Potem dotarł Dodo i cierpliwie czekał, az ekipa skończy grać w planszówkę. Ekipa skończyła, dotarł Miko... I ekipia postanowiła zagrać jeszcze raz w Galaxy Truckera... Przez moment wyglądało, ze tego dnia pola bitewne będą wiały pustkami.

Na szczęście honoru Black Orka udało się obronić czwórce generałów, rozegrano dwie bitwy, z czego jedna była w ramach Ligi. Było to spotkanie Wysokich z Mrocznymi. Zgodnie z pojawiającymi się tu i ówdzie plotkami, Mroczne nie mają najmniejszych szans w Wysokimi. Być moze dlatego właśnie Dodo rozjechał Zbyszka 20:0 i zdobył pierwsze punkty w Lidze...

9. kolejka ligi WFB

Raport z wydarzeń 9. kolejki naszej ligi jest nieco spóźniony, bo zapomniałem wziąć do domu notatek z wynikami. Na szczęście, choć spóźniony - jest on merytorycznie bogaty!

Rozegraliśmy dwa spotkania, w pierwszym Leśne Dudki Obiego dostały straszne bęcki od Wysokich, Acz Chudych Elfów Andrzeja. Klasyczne 20:0 Obi zarzekał się, ze nie popełnił w tej bitwie zadnego błędu. Cóz, ja tez zawsze się tak zarzekam... I tez mam takie wyniki...

W drugim meczu twarde jak stal i grube jak kocioł Ogry spotkały się z Mroczną Zgrają Zbyszka i w tej bratobójczej bitwie swą wyzszość udowodnił starszy z braci odsyłając elfy tam gdzie ich miesce. Do piachu. 20:0 dla Ogrów.

Odbył się także pokaz gry planszowej Galaxy Trucker, który to pokaz zakończył się zaskakująco ciepłym przyjęciem.

środa, 2 kwietnia 2008

Kolejka 8 Ligi WFB

We wtorek odbyły się trzy bitwy w ramach naszej klubowej Ligi. Pierwsze rozpoczęło się starcie pomiędzy elfami, Leśnymi (Sebastiana) oraz Wysokimi (Andrzeja). Jako że spotkanie było prima aprilisowe, wpierw pożyczyłem obu generałom przegranej (bo tylko na to zasługują elfy), a później wystawiłem im makietę lasu śliwkowego. Summa summarum wygrały Elfy Wysokie, wysoko, 20:0, wykorzystując chatkę, w której skryli swoich magów i wykorzystując pecha jaki towarzyszył Leśnym Elfom.

Chwilę później rozpoczęły się zmagania pomiędzy Ogrami, a Leśnymi Elfami Obiego i choć z początku wyglądało na to, że mamy szansę na niespodziankę, bo nie minęło pół godzinki, a wśród martwych modeli znalazły się dwie najładniejsze figurki Obiego - obaj bohaterowie zginęli od Ogrowej magii, to jednak potem wszystko wróciło na przewidywane tory i krok po kroku elfy zaczęły brutalnie kosić Ogrów. Bitwa ostatecznie zakończyła się wynikiem 15:5 dla Elfów.

Trzecią bitwą w Lidze był bratobójczy bój Wysokich Elfów. Niestety, przebiegał w atmosferze odległej od fair play, wpierw Andrzej wcisnął trzech magów do jednego domku i twierdził, że oni mogą rzucać zaklęcia bo widzą innych, ale do nich strzelać nie można, bo są niewidoczni, potem Dodo z kolei próbował szarżować zebranym właśnie oddziałem lekkiej jazdy, w końcu Andrzej próbował strzelać regimentem, który wykonał manewr "reform"... Krasnoludzka dusza "Pana Trzewiczka" przeklinała w duchu patrząc jak bardzo ród Elfów jest żałosny. Ostatecznie wygrały Elfy Andrzeja, przy silnej dozie podejrzeń, iż przeważył tu pechowy domek i trójka ukrytych w nim magów.

Oprócz tych trzech bitew we wtorek Łukasz rozegrał bitwę treningową ćwicząc młodych graczy i wystawił swoje 1500 pts. w Lizardach na przeciw 1000 pts. Dark Elfów Zbyszka oraz Skavenów Marcina, niestety, nie wiem jak to się skończyło, bo zarówno Zbyszek jak i Łukasz twierdzili, że przegrały Skaveny, czyli jeden z sojuszników. Co z drugim? Wygrał? Jak? Jakieś mrrrroczne sprawy...

A gdyby ktoś myślał, że we wtorek działo się niewiele, niech wie, że oprócz tego odbyła się rozgrywka w strategiczną grę planszową "War of the Ring". Była to pierwsza, lecz nie ostatnia taka inicjatywa, bowiem ustaliłem z naszą bliźniaczą sekcją, ze będą przynosić we wtorek strategiczne gry planszowe i jeśli ktoś z fanów WFB chce poznać i inne gry wojenne - jest ku temu okazja i świetna możliwość. W najbliższy wtorek planujemy prezentację gry Tide of Iron, której akcja przenosi graczy na front II wojny światowej.